W Potoku Górnym w ramach obchodów Narodowego Święta Niepodległości odprawiona została przez Proboszcza tutejszej parafii Ks. Stanisława Zarosę msza św. w intencji Ojczyzny, zostały złożone wieńce przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego oraz odbyła się akademia przygotowana młodzież ze Szkoły Podstawowej w Potoku Górnym.
Okolicznościowe przemówienie wygłosił Wójt Gminy Potok Górny Edward Hacia. - Stajemy dziś w dzień Narodowego Święta Niepodległości do uroczystego apelu, aby oddać hołd wszystkim Polakom i żołnierzom walczącym o wolną i suwerenną Rzeczpospolitą. Oddajemy cześć tym, dzięki którym po 123 latach zaborów odrodziła się niepodległa Polska. Święto Niepodległości skłania do głębokiej refleksji nad losami naszej Ojczyzny, ale także nad obecną sytuacją i nad tym jak pielęgnujemy tę wolność, którą wywalczyli wielcy bohaterowie poświęcając często swoje siły i życie.
W uroczystości patriotycznej wzięli udział m.in. Przewodniczący Rady Gminy Maria Waliłko, Dyrektorzy Szkół Podstawowych i Gimnazjów z terenu gminy wraz z delegacjami wieńcowymi, Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, członkowie Związku Kombatantów RP, nauczyciele, mieszkańcy, pracownicy Urzędu Gminy oraz Gminnego Ośrodka Kultury.
Choć sposobów na spędzenie tego dnia jest wiele, to łączy je jedno – wspólna radość z bycia Polakiem. Aby zrozumieć i docenić charakter Święta Niepodległości jeszcze bardziej, należy dokładnie poznać jego historię oraz czołowe postaci z nim związane. Po 123 latach, gdy Polska była pod zaborami, 5 listopada 1916 roku władze Austro-Węgier powołały Królestwo Polskie, jednak nie można uznać tego za początek niepodległości naszego kraju, ponieważ było to państwo marionetkowe, które nie miało sprecyzowanych granic i nie było państwem samodzielnym. Dwa lata później, 7 listopada 1918 roku, powstał Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej, którego premierem został Ignacy Daszyński. Można więc zastanawiać się, dlaczego ŚwiętoNiepodległości nie jest obchodzone na pamiątkę tego wydarzenia. Jak się bowiem okazuje, do 1936 roku Dzień Niepodległości obchodzono właśnie 7 listopada. Dlaczego więc w finalnym rozrachunku to 11 listopada jest świętem narodowym?
Tego dnia w 1918 roku państwo niemieckie poprosiło o rozejm w Campiegne, co poskutkowało zakończeniem wojny, a władza w Polsce przeszła w ręce Marszałka Józefa Piłsudskiego, który rozbroił niemieckie wojska, a te opuściły nadwiślański kraj. W ten właśnie sposób Rzeczpospolita Polska uzyskała niepodległość. Co ciekawe, całkowite przekazanie władzy nad państwem Piłsudskiemu nastąpiło dopiero 3 dni później – 14 listopada. Jednak w świadomości Polaków to właśnie 11 listopada zapisał się jako dzień odzyskania niepodległości po 123 latach niewoli.
Dziś to jedno z najchętniej obchodzonych świąt narodowych. Ustanowione z urzędu jako dzień wolny od pracy, w tym roku przypada na wtorek.